Hej,
media, pisząc o bardziej skomplikowanych sprawach, potrzebują zwykle podparcia się jakiegoś rodzaju autorytetem / źródłem zewnętrznym. I teraz, mogą to być:
* źródło pisemne, czyli dane / raporty / publikacje naukowe / badania, etc.
* źródło osobowe, czyli eksperci
Poziom merytoryczny artykułu zależy od tego, jakie wezmą dane, oraz jakich wezmą ekspertów.
Pomysł jest prosty - poddać to wszystko analizie ilościowej.
Stworzyć narzędzie, które scrape'owałoby strony mediów i zbierało w jednym miejscu. Następnie
weryfikowałoby, czy w artykule dziennikarz powołuje się na źródło pisemne, czy osobowe.
Źródło pisemne:
a) czy podana jest nazwa badań /danych?
b) czy wskazana jest instytucja, która je przeprowadziła / zebrała?
c) czy podany jest link do źródła? (badań / danych?
Źródło osobowe:
a) Imię i nazwisko eksperta?
b) Kim / skąd jest ekspert?
Zebranie tego wszystkiego na jednej stronie, w formie "tabelki" (roboczo):
nazwa medium / tytuł artykułu / dziennikarz / rodzaj źródła / nazwa źródła / link (lub opis)
pozwoliłby na oszacowanie, jaki jest % stosowania źródeł pisemnych do stosowania ekspertów w danym medium, jak często wskazuje się źródło i link do niego (oznaka rzetelności), sprawdzenie, czy dziennikarze mają swoich "dyżurnych" ekspertów i łatwe sprawdzenie, kim oni są i w jakim tonie się wypowiadają. Jeśli taka strona stałaby się popularna, mogłaby pomóc piętnować "bylejakość" w doborze i prezentacji źródeł, przekładając się na poprawę w tym zakresie i dokładając malutki kamyczek do walki z "post-prawdą" (czyli nowym trendy-słowem na nieprawdę).
Cała zabawa w tym, by to wszystko jak najbardziej zautomatyzować, inaczej nie ma sensu.
Dodatkowo, strona mogłaby stanowić zaplecze dla fact-checkerów (np. po zalogowaniu się byłby dostęp do samych treści artykułów, z możliwością wykonania fact-checku), wtedy tabelkę możnaby rozszerzać o wynik fact-checku artykułu. Może byłoby interesujące dla demagog.org.pl.
Dalej, strona mogłaby też stanowić miejsce do nauki dla nowych fact-checkerów, których zawsze jest za mało. Ale to już o jeden krok w przyszłość za daleko na wątek w dziale "Pomysły" 